9 stycznia 2013
Ktoś mnie prosił...
Jakiś czas temu, może już nawet minęło dwa tygodnie, ktoś z TRUMLA prosił mnie o zajrzenie na swój profil i wyrażenie swego zdania na temat konkretnego tekstu. Niestety wówczas nie mogłam tego zrobić, a potem na śmierć zapomniałam komu i co obiecałam. Szukałam w wiadomościach na poczcie e-mail, szukałam w wiadomościach na fb i nijak tego znaleźć nie mogłam, a przeciez obiecałam. Być może dla tej osoby nie ma to już żadnego znaczenia, ale dla mnie to kwestia wywiązania się z obietnicy, dobrego samopoczucia i wręcz honoru.
Wiem, liczenie na to, że moja wypowiedź trafi do właściwej osoby wydaje się też niedorzeczna, ale na tę chwilę, jak mi się wydaje, wyczerpałam wszelkie możliwości i pozostało mi jedynie zaryzykować, przy okazji, być może narażając się na pewnego rodzaju śmieszność, ale trudno... :)
Pozdrawiam wszystkich TRUMLowców, rzadko tu ostatnio zaglądam, ale to dlatego, że jestem mocno zajęta. Natomiast, gdy wpadnę czasem, to trudno mi wypaść z powrotem, bo ciekawie, sympatycznie... A więc Dobrego Roku i czekam na wieści...
Małgorzata Krupińska-Nowicka
25 kwietnia 2024
Bajkowyvioletta
25 kwietnia 2024
Misja z paremiąsamoA
25 kwietnia 2024
W wielkim mieściesamoA
25 kwietnia 2024
mamy szczęście żyć oboksam53
24 kwietnia 2024
W ciszyArsis
24 kwietnia 2024
Ołowiane żołnierzykiSztelak Marcin
23 kwietnia 2024
Psychoza wg HitchcockaMarek Gajowniczek
23 kwietnia 2024
BleKrzysztof Piątek
23 kwietnia 2024
With no CraftAdam Pietras (Barry Kant)
22 kwietnia 2024
o co chodzisam53