10 grudnia 2011
Klawiszowsko
pac pac po omacku
z góry na dół z dołu w górę
pozdzierane abecadło paznokciami
na podświetlanej klawiaturze
takie same białe klawisze
klikam piszę po omacku
jak popadnie w wyrazy
ubieram myśli tu zjem spółgłoskę
tam zostawię literówkę
nie ma nic w tym winy moich oczu
ot zużyta klawiatura ze starości
psoci mi zawsze na przekór
chwytam byczka za rogi w corridzie
w literaturze przeplata się samo życie
raz w poezji innym razem w powieści
23 marca 2023
sam53
23 marca 2023
samoA
23 marca 2023
Ice
23 marca 2023
wiesiek
23 marca 2023
Senograsta
22 marca 2023
violetta
22 marca 2023
wiesiek
22 marca 2023
Jaga
22 marca 2023
Marek Gajowniczek
22 marca 2023
Grain