10 września 2011
Bo jesteś mój
w przestworzach snu się przechadzam
przemierzam ścieżki podświadomości
w skupieniu niepohamowanym wrażeń
wśród nieodgadnionych tajemnic nocy
przywołuję uśmiechem wiarę w szczęście
obce sercu fobie niepewności zwątpienia
mam tutaj swoje miejsce w twoim sercu
chłonę cały czas z tobą wspólnie spędzony
czyny przypieczętowują miłości stałość
nic nie jest niemożliwe kiedy jestem z tobą
znika stres i niepotrzebne złe emocje
cały świat staje się kolorowy bo ty jesteś
nic wokół mnie się więcej nie liczy
w labiryncie nostalgii rozbijasz lodowce
ostoją schronu jesteś dramatu wichur
przy poczuciu humoru problem się nie ima
każda droga do osiągnięcia celu wydaje się prosta
wszędzie gdzie się obejrzę bo ty jesteś ze mną
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga