11 lipca 2011
DEMON MIŁOŚCI
Otulona zapachem konwalii.
Budzi się we mnie demon miłości.
Z tajemnic mroku wamp wychodzi.
Uwodzi czule prowokuje wokół.
Zabójczym spojrzeniem strzelam.
Nie zwracam uwagi szczególnej.
Gdzie i na kogo jest mi to obojętne.
W objęciach samotności kocham Cię.
Do warg czarnej róży płatki tulę.
Z zamkniętymi oczami wyobrażam sobie,
że na pewno Jesteś przy mnie, ze mną.
Czuję w sercu duchową Twoją obecność.
Ciernie kolców kują w palce!
Ronię łzy czerwonych kropli.
Zamiast Ciebie wampir mnie przygarnia.
W postaci drapieżnego kwiatu.
Wysysa ostatnie wiary tchnienie.
Zieleń liści nadzieję obiecuje.
Miłość jest dla mnie całym światem.
Ty Jesteś serca tlenem, antidotum…
na samotność.
22 grudnia 2025
Eva T.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb
22 grudnia 2025
wiesiek
22 grudnia 2025
Yaro
21 grudnia 2025
violetta
21 grudnia 2025
sam53
21 grudnia 2025
ais
21 grudnia 2025
wiesiek
20 grudnia 2025
Anthony DiMichele
20 grudnia 2025
Anthony DiMichele