8 grudnia 2011
literowe danie, nie koniecznie smaczne
Brak słów
ostatnim tchnieniem
wydobywam głuche dźwięki
niby sylaby
pojedyncze litery, literki
poukładane na talerzu
uciekają miedzy zębami widelca
skaczą do oczu
szczypią w język
zaszyte usta grubą nicią
uszy zatkane szklaną watą
nie banału słowa
dla zasady pies szczeka
gdzie są moje dawne myśli
gonię ostatnie z alfabetu litery, literki
połamanym widelcem na potrzaskanym talerzu.
27 lipca 2025
wiesiek
27 lipca 2025
sam53
26 lipca 2025
Kreton
26 lipca 2025
wiesiek
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb