8 grudnia 2011
literowe danie, nie koniecznie smaczne
Brak słów
ostatnim tchnieniem
wydobywam głuche dźwięki
niby sylaby
pojedyncze litery, literki
poukładane na talerzu
uciekają miedzy zębami widelca
skaczą do oczu
szczypią w język
zaszyte usta grubą nicią
uszy zatkane szklaną watą
nie banału słowa
dla zasady pies szczeka
gdzie są moje dawne myśli
gonię ostatnie z alfabetu litery, literki
połamanym widelcem na potrzaskanym talerzu.
26 listopada 2024
doskonałośćBelamonte/Senograsta
26 listopada 2024
Oczekiwanie na nowego GodotaMisiek
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta