28 sierpnia 2011
O modlitwie
Korzyć się dla siebie – czynem, a nie swadą.
Szybko się rozwieje, bez znaczenia zginie,
nie pozostawiając namacalnych śladów,
ani o poprawie, ani zmytej winie.
Czymże jest modlitwa? – Pokorą przed Bogiem.
Z naszych serc zrodzona, najczęściej w potrzebie.
A on jest przestworzem, więc go dotknąć mogę,
własną wyobraźnią widzieć tak jak siebie.
Reszta jest legendą, starą jak Bóg Ojciec,
tworzoną przez wieki, by się nim zasłaniać.
Znaczące umysły, hołdując głupocie,
wymyśliły Boga z toporem nad nami.
A on jest tym, czym chcesz żeby był dla Ciebie.
W niczym nie przeszkadza, i o nic nie prosi.
Sam wybierasz miejsce - czy w piekle, czy w niebie,
gdyż piekło i niebo - w swojej duszy nosisz.
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek