5 sierpnia 2011
Klosy do ziemi
Dlaczego kotom nie dał Bóg mowy?
Nie mógł wymyślić słów w żaden sposób.
Ginące w mękach stają się słowem
w kocim języku, rozpaczą głosu.
Kiedy świat stwarzał, wizję roztoczył.
Opatrzył w serce każde stworzenie.
W dobry wzrok koty na żywot nocny,
a ludzi w duszę z czystym sumieniem.
Kłos się kołysał ziarnem do ziemi,
żeby się człowiek i zwierz nasycił.
żadnej różnicy nie czynił z niemi.
każdej istocie dał śmierć po życiu.
Lecz nie pomyślał co będzie potem,
że taka sama krew cieknie z rany
i równą w bólu znosi golgotę
człowiek, czy zwierze poniewierane.
Kiedy zobaczył nieludzkie czyny,
Nad bezbronnością, opieką zwane,
śmierć i cierpienia bez żadnej winy,
pomyślał - człowiek kupczy z szatanem.
Wszedł między zboża, kłos w górę zsunął,
zostawił czubek dla psa i kota.
Odszedł do nieba, skrył się za łuną,
przygotowuje sąd po żywotach.
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka