5 czerwca 2011
miłość
miłość
kocham ją niezmiernie
ona tak się poświęca i nie widzi swojej świętości
może i to dobrze bo gdyby zobaczyła to by patrzyła za długo w martwy punkt
dzisiaj zobaczyłem ją znowu - kocham ją a ona o tym nie wie
śniło mi się że całowałem jej szyję a ona się odsunęła
kocham ją niczym święty Boga
jednak napluje w twarz tej fikcyjnej twarzy ...obrazu jej jaki stworzyłem
w swoim umyśle
napluje na wszystkie świętości tego świata tylko po to by przebudzić ją ze snu iluzji
(tutaj jakaś niepewność)
a kiedy razem będziemy z mieczem na szczycie góry
a kiedy razem będziemy w gorących lub zimnych piekłach
zobaczę czym karmi się mój umysł i odetnę go
teraz
wieczne teraz
i walka też
ze sobą
ze światem
więc co wolisz miłość czy MIŁOŚĆ
a może nie trzeba z niczego rezygnować
ale mistyk mówi mi bym przestał oglądać ten serial i nie łapał filmów
oto show prawdziwego człowieka
udającego, cierpiącego, omamionego
19 stycznia 2025
1901wiesiek
19 stycznia 2025
Malenaajw
19 stycznia 2025
Bez maskiMisiek
19 stycznia 2025
Lojalnośćwolnyduch
19 stycznia 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 stycznia 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
19 stycznia 2025
krążymy w jednym krwiobieguprohibicja - Bezka
18 stycznia 2025
Orzeł BiałyYaro
18 stycznia 2025
1801wiesiek
18 stycznia 2025
Harmoniavioletta