7 listopada 2011
7 listopada 2011, poniedziałek ( Jazz się wdarł... )
To nie cytat z piosenki zespołu Perfect. Jazz od niedawna jest moją największą miłością. Za stary jestem aby sam grać, wystarczy mi że słucham. Miles Davis, John Coltrane, Tomasz Stańko. Przymierzam się do poznania Kieth Jarreta i Ornetta Colemana...chociaż Coleman free jazzuje, chyba za intensywnie jak dla mnie.
Co do "Kind of blue" - sztandar jazzu, zaś "Giant Steps" Coltrane gra bosko...
Pozostaje Jan Garbarek (Norweg którego ojciec miał coś wspólnego z Polską), do którego mam mieszane uczucia, nieodkryty jeszcze przeze mnie Charlie Parker...i pewnie stu innych :)
15 września 2025
Atanazy Pernat
15 września 2025
Sztelak Marcin
14 września 2025
absynt
14 września 2025
wiesiek
14 września 2025
violetta
14 września 2025
smokjerzy
13 września 2025
sam53
13 września 2025
wiesiek
13 września 2025
sam53
13 września 2025
dobrosław77