7 listopada 2011
7 listopada 2011, poniedziałek ( Jazz się wdarł... )
To nie cytat z piosenki zespołu Perfect. Jazz od niedawna jest moją największą miłością. Za stary jestem aby sam grać, wystarczy mi że słucham. Miles Davis, John Coltrane, Tomasz Stańko. Przymierzam się do poznania Kieth Jarreta i Ornetta Colemana...chociaż Coleman free jazzuje, chyba za intensywnie jak dla mnie.
Co do "Kind of blue" - sztandar jazzu, zaś "Giant Steps" Coltrane gra bosko...
Pozostaje Jan Garbarek (Norweg którego ojciec miał coś wspólnego z Polską), do którego mam mieszane uczucia, nieodkryty jeszcze przeze mnie Charlie Parker...i pewnie stu innych :)
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek