9 września 2011
Kupidyn się spuścił
Kiedy doszedłem zaczął padać deszcz.
To Kupidyn się spuścił
podglądając nas.
Kraśniał.
Kraśnieliśmy.
Na zimnej szybie
połączył nasze zdyszane oddechy
i swoje szczytowanie.
Po ostatnim pocałunku
zakreślę na niej znak
przebitego strzałą serca.
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
Belamonte/Senograsta
23 lutego 2025
sam53
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch