31 sierpnia 2011
Pamięć fotograficzna
Portretował niczym Lawrence
siedzącą na brzegu szpitalnego łóżka
Królową Następną,
lekarz prorokował
zbliżającą się abdykacje.
Wpatrzona w tył obsadzonej sztalugi
bawiła się różańcem
jak z najlepszym i jedynym przyjacielem.
Porządkowała paciorki swojej pamięci
jeden po drugim,
łańcuszkiem szczęścia.
Choćby nie wiadomo jak obco
wyglądał malarz na oddziale interna
i tak reszta sali miała ten cały cyrk
głęboko w wolnym zakamarku ciała
obok tego zajętego cewnikiem.
Rodzinne albumy oglądają
chronologicznie,
śpiąc.
Lepiej zaprosić fotografa,
uporałby się ze sztuką utrwalania
ostatnich dni
w chwili odsłonięcia migawki.
Błysk flesza na dwie sekundy rozświetliłby
ten smutny pokój.
Gdyby tak reszta sali mogła, chciała mówić
i pozować.
Wolałaby oglądać zdjęcia.
W przeciwieństwie do płótna
papier fotograficzny jest śliski,
bardziej gładki
i szybciej spływają po nim łzy.
Po chwili znikają bez śladu.
23 lutego 2025
Belamonte/Senograsta
23 lutego 2025
sam53
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch