23 sierpnia 2011
Obiecałaś
Drewniane szydełko
oplatane w roztańczonych palcach
ochrzczone ikoną miłości
jeżeli zdążę
przykleję je do szarego tła
zamknę w srebrnej ramce
powieszę nad marmurowym kominkiem
grzejącym długie mroźne zimy
w grudniowe wieczory
dziergałaś nim sweter w jodełkę
nadal przytula do ciebie choć
dziurawy pod pachą znoszony z wdzięczności
kochania
wybrakowany bynajmniej nie z niedbałości wykonania
słabej włóczki
raczej od zdejmowania przed snem
od zakładania rankiem
obiecałaś nie naprawiać
niech umiera ze starości
obiecałaś nie płakać
nad złamanym szydełkiem.
23 lutego 2025
Belamonte/Senograsta
23 lutego 2025
sam53
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch