30 maja 2011
Rozwód czyli rozstanie po latach
Ona i On poszli na zywioł,
Bez zdania racji,
Bez zbędnych formalności,
Postanowili na razie się rozstać.
On kocha dwie,
Ona jednego,
I tylko jego.
Po latach świętej wspólnoty,
Po chwilach waśni i zazdrości,
W większości jednak czułości,
Zatopili skrzynie swojej miłości.
Wieloletnia nuda i rutyna,
Rozdarły kolejne serca,
Które kiedyś biły w jednej piersi...
Czemu On szuka szczęścia w obcej pościeli,
Pewnie nigdy się nie dowiemy,
Czemu Ona nie walczy o Niego ?
I choć Zdrajca przyznaje otwarcie,
Że kocha Zdradzoną,
I tak nie zmniejsza bólu rozstania.
Życie wcale nie jest piękne,
Życie to dziwka z nieprawego łoża,
Która znika po doznaniach rozkoszy.
Trudniej żyć w świadomości i bólu,
Łatwiej umrzeć w niewiedzy i fałszywej miłości,
Śmierć Jego byłaby gorsza od zdrady.
13 listopada 2025
sam53
13 listopada 2025
wiesiek
13 listopada 2025
Jaga
13 listopada 2025
ajw
13 listopada 2025
ajw
13 listopada 2025
ajw
12 listopada 2025
normalny1989
12 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
normalny1989
11 listopada 2025
sam53