19 czerwca 2011
Pod kątem
w zadumie układam życie jak
białą
koszulę na grzbiecie. pnę się do góry
po schodach, na półpiętrze
rozbijam
o własne marzenia. nie padam. myślę,
wszystko po to, aby
oddać zalegające
ciepło. przestać się bać pustych przestrzeni,
a sen z
tobą w tle rozciągać przez
granice możliwiości. nie sądziłem,
że kilka
popękanych chwil pochyli mi głowę
nad interpretacją znaczeń. wtulony w
słowa
z niedowierzaniem odkrywam prawdę
niewierzących w przyjaźń twoją z moją.
...czy to jest przyjaźń czy to jest kochanie
3 maja 2024
Ciscollo!Arsis
3 maja 2024
Co wiesz o bólu?Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
2 maja 2024
Słodkavioletta
2 maja 2024
Palce do bokukb
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis
1 maja 2024
To już maj...Marek Gajowniczek
1 maja 2024
Zejściekb
1 maja 2024
Jutro będzie obiadVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
30 kwietnia 2024
Biały szumArsis
29 kwietnia 2024
Wojna na majówceMarek Gajowniczek