17 czerwca 2011
Wiesz mał[a]
między tobą a mną kilka splotów wydarzeń.
kilkanaście stacyjek po
drodze,
za dużo by zerwać milczenie bliskości.
twoja
nadidealność wciska się w okolice
siódmego żebra. paraliżuje obie
komory,
i zamieszkuje apartament bezsennych nocy.
świtaniem kasuję
bilet na sen. wdycham
zachłannie. twój zapach, ma świeżą barwę
błękitu i
czerwonego maku. czuć dojrzałą nutę
łagodności. zwabia marzenia
na jednym oddechu.
zasypiam. barykaduję wejście tęsknocie,
ona lubi
zachłystywać się echem.
24 lutego 2025
wolnyduch
24 lutego 2025
wolnyduch
24 lutego 2025
absynt
24 lutego 2025
absynt
24 lutego 2025
sam53
24 lutego 2025
ajw
24 lutego 2025
ajw
24 lutego 2025
ajw
24 lutego 2025
Bezka
24 lutego 2025
Belamonte/Senograsta