17 czerwca 2011
Wiesz mał[a]
między tobą a mną kilka splotów wydarzeń.
kilkanaście stacyjek po
drodze,
za dużo by zerwać milczenie bliskości.
twoja
nadidealność wciska się w okolice
siódmego żebra. paraliżuje obie
komory,
i zamieszkuje apartament bezsennych nocy.
świtaniem kasuję
bilet na sen. wdycham
zachłannie. twój zapach, ma świeżą barwę
błękitu i
czerwonego maku. czuć dojrzałą nutę
łagodności. zwabia marzenia
na jednym oddechu.
zasypiam. barykaduję wejście tęsknocie,
ona lubi
zachłystywać się echem.
29 grudnia 2024
Trybunał Stanu dla Poetysam53
29 grudnia 2024
2912wiesiek
29 grudnia 2024
jutroYaro
28 grudnia 2024
przed meczemsam53
28 grudnia 2024
lilie pachną wieczoremsam53
28 grudnia 2024
2812wiesiek
28 grudnia 2024
Znikanie świataJaga
28 grudnia 2024
...in excelsis IIMarek Gajowniczek
27 grudnia 2024
2712wiesiek
27 grudnia 2024
zamrożeniejeśli tylko