7 czerwca 2011
[Wszyscy mnie proszą o ciszę...]
Wszyscy mnie proszą o ciszę
a kimże ja jestem
by odejść
i próśb ich nie słyszeć?
Wspomnienia łoskotem
szklanych pociągów
przetaczają się po myśli torach
Jakże ich nie wołać?
Kiedy próbujesz poukładać myśli w słowa
by wyzwolić je z kręgu ciszy
czy wiesz
cóż będzie gdy nikt nie usłyszy?
Popłyną ścieżkami nieprawdy
prosto w objęcia nicości
jakby ich nigdy nie było
jakby były tu gośćmi
I nie wiesz
co stanie się z marzeniami
których nie będzie gdzie złożyć
których nikt nie wyśni
których nikt nie stworzy
A ludzie twoi ukochani
chodzić będą jak mary
w bezmyślności zamknięci
w beznamiętność ubrani
Słowo za słowem płynie
jak koło za kołem się toczy
zamknij słowa w księgach
a krew ścieżki zbroczy
Zamknij je w sercu i w ciszy
zapomnisz kim jesteś naprawdę
porzuć je na bezdrożach
a zgubisz i stracisz pamięć
Jesteśmy ludźmi języka
a niewypowiedziane
zmienia genezę cienia
i kruszy naszą pamięć
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
AS
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
Belamonte/Senograsta
23 lutego 2025
sam53
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.