31 października 2011
Kruki
W głębi duszy
zaplątanej w nienawiść, żądzę i krew
po wysokich stopniach
spadamy zdziwioną duszą w czarny lej
Zdychamy z egoizmu
natchnieni pijanym pożądaniem
jeszcze, wszystko, moje
mam
Gonimy za cudem obiecanym
skrzywieni żałośnie w maskaradzie
tłumaczeń o słuszności sprawy
Czołgaj sie, proś, błagaj
jeszcze raz i może
ślepy więzień mojego serca
zawaha się
jak będziesz miał szczęście...
25 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
sam53
24 grudnia 2025
ais
23 grudnia 2025
wiesiek
23 grudnia 2025
jeśli tylko
22 grudnia 2025
Eva T.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb