18 maja 2011
para
usiądźmy jak niegdyś przy ogniu
niech będzie to chociaż kominek
napijmy się znowu herbaty
i milcząc jak wtedy pospołu
dotknijmy myśli nietykalnych
tych które nosimy w ukryciu
przed światem gnającym na oślep
i których wymówić nie sposób
bo należą do innego czasu
lub do innych nas
wspomnienia
parujące w kubku blaszanym
parzą wargi i grzeją ręce
smakiem herbaty udając
że nic się nie zmieniło
17 listopada 2024
piekło czyli parzyYaro
17 listopada 2024
Moje szczęście poszłoMarek Gajowniczek
17 listopada 2024
1711wiesiek
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek