18 may 2011
para
usiądźmy jak niegdyś przy ogniu
niech będzie to chociaż kominek
napijmy się znowu herbaty
i milcząc jak wtedy pospołu
dotknijmy myśli nietykalnych
tych które nosimy w ukryciu
przed światem gnającym na oślep
i których wymówić nie sposób
bo należą do innego czasu
lub do innych nas
wspomnienia
parujące w kubku blaszanym
parzą wargi i grzeją ręce
smakiem herbaty udając
że nic się nie zmieniło
29 january 2025
0038absynt
29 january 2025
2901wiesiek
29 january 2025
0037absynt
28 january 2025
2801wiesiek
27 january 2025
W styczniu i nie dziwi nicJaga
27 january 2025
0036absynt
27 january 2025
0035absynt
27 january 2025
Aniaajw
26 january 2025
26.01wiesiek
26 january 2025
Resztki dla dzwońcaJaga