22 czerwca 2010
Felis
Nakarmiony do syta nie marudzę.
Choć tyle.
Cokolwiek postawisz na stole, to stłukę.
Zabawne.
Po brzuchu podrapany zamruczę.
Przyjemnie.
Za ogon pociągniesz, nie daruję.
Za karę.
Urządzam party wieczorem.
Zostawiasz samego w pokoju.
Rozdarte zasłony w salonie.
Rozdarte dokładnie wzdłuż kroju.
Białe myszki zatańczą na rurze.
Białe mlekiem kałuże.
Koledzy "Pij bracie" zamiauczą.
18 lipca 2025
Kreton
17 lipca 2025
wiesiek
16 lipca 2025
wiesiek
16 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
15 lipca 2025
wiesiek
15 lipca 2025
sam53
14 lipca 2025
jeśli tylko
14 lipca 2025
Bernadetta
14 lipca 2025
wiesiek
14 lipca 2025
Jaga