1 maja 2011
Szkarłatny świt
Ostatnich promieni
Na horyzoncie czerwieni
Krew zalewa ten nagi błysk...
Panu Ciemności
Nie potrzeba jasności
Do niego należy ten szkarłatny świt...
Księżycem oświetlany
Przez nikogo niechciany
Na zawsze pozostanie w...
Mej zamglonej pamięci
Nie ukryję niechęci
Jaką darzę ten nędzny świat...
Mroczny w otchłani
Pozostaje zapomniany
Lecz niedługo to się zmieni
Świat utonie w czerwieni
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga