24 września 2011
Nie mam nic prócz łez...
Nie mam nic prócz łez
I poduszki
Zbyt twardej
By utulić mnie.
Czegoś mi brakuje.
Czuję
Jakby serce
Wyrwał mi ktoś.
Nie ma przed i po -
To trwa
Wiecznie
I jakby nigdy nie zdarzyło się.
Brakuje mi oddechu.
Liczyłam teraz wiem:
Tlen mi nie smakuje,
Powietrzem krztuszę się.
Noc trwa wiecznie.
Oczy nie wiedzą kiedy zamknąć się,
Kiedy mogą zapaść w sen
I w ciszy wiecznej nocy
Pełny wyśnić sen.
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
wiesiek
13 maja 2025
Eva T.