28 april 2011
Głodowe racje
Wiosna pazurem rozgarnia ziemię.
Już rodzi nowe, młode, piękniejsze.
W pąkach jesionów szybsze krążenie
faluje dreszczem.
W szwach trzeszczą klony, jaśmin dojrzewa.
W soczystej trawie puchną stokrotki.
Lilak wyciąga ręce do nieba
z zapachem słodkim.
Wiatr się rozhulał w przydrożnych wierzbach
i zaprzepaścił w nich konwenanse.
Szarpie, pociąga, struny napręża,
jak skrzypek w transie.
W górze wiruje chmura kudłata
od ptasich skrzydeł gęsto, pierzasto,
a ciebie "tyle, co kot napłakał",
…"jak na lekarstwo".
Zosiak
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek