11 stycznia 2012
Nowe
w południe otwieram
dzień zapachem kawy
deszcz strzępi się mżawką
na wieży głuchy dzwon
chcemy dzielić się swoim głodem
rozsypujemy słowa
czasem próbuję milczeć
słucham
między zielenią a zimą
w bieli wczesnych stokrotek
zrzucam ostatni czarny kolor
a ty mówisz spokojnie
kawa z aniołem
podoba mi się
zapamiętam
6 sierpnia 2025
absynt
6 sierpnia 2025
absynt
6 sierpnia 2025
absynt
6 sierpnia 2025
absynt
6 sierpnia 2025
absynt
6 sierpnia 2025
wiesiek
5 sierpnia 2025
sam53
5 sierpnia 2025
wiesiek
5 sierpnia 2025
absynt
5 sierpnia 2025
absynt