15 grudnia 2011
Do następnego powrotu
mój dom jakże teraz piękny
zgubił szarość ścian
nie ma już starych okien
tu moja przeszłość
o niej wspomnienie
rozsiadło się w głowie
wracam biegnę prawie
szukam zapachu matki
dziecinnie marzę znowu jestem wiosną
w czerwonej koniczynie
bratki polne - łąkowe bukiety
i uśmiech rozdaję ludziom
nad zygzakiem rzeki sunie pociąg
jak dawniej liczę wagony
ślicznie tu
i park ten sam błądząc alejkami
słyszę stare kościelne dzwony
jak się nacieszyć do syta
kiedy zmęczona wrócę w dni puste
znowu ukryję w pamięci
wszystkie obrazy z wczoraj
zobaczyć raz jeszcze kwitnącą czereśnię…
13 września 2025
sam53
13 września 2025
wiesiek
13 września 2025
sam53
13 września 2025
dobrosław77
12 września 2025
sam53
12 września 2025
Yaro
12 września 2025
wiesiek
12 września 2025
ais
12 września 2025
smokjerzy
12 września 2025
Sztelak Marcin