2 lutego 2011
Śmierć w ogrodzie
Owiana twarz
zawsze letnim wicherkiem poezji
polana chłodem
otrząsnąć się z niego nie chce,
bo po co pozbywać się czegoś
z czym jest przyjemnie?
Proste niby
a ogród pusty
kwiaty wyrwane
podeptane
czemu -
przecież mogły rosnąć
kolorami wpadać w oczy
bujaniem się główek
kołysać do snu pod gruszą.
A teraz trzeba uważać
by niebo
nie spadło na głowę
bo nawet tej gruszy już nie ma.
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
wiesiek
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
sam53
23 sierpnia 2025
dobrosław77