22 sierpnia 2010
środek antykorozyjny (z cyklu wierszy metalicznych)
obcy rdzy żal
gdy pożera stal
łyka cal za calem
dławi się metalem
trawi sierp i młot
nie wzgardza kulą
która trafia w płot
trudno dojść do ładu
z siłami rozkładu
musi być w korozji
zaczyn animozji
rdza bardzo rozsierdza
i nagle gdzie stukał
krwawy ochłap serca
stoi harda twierdza
miłość ma nadzieję
że nie zardzewieje
gdy się zestarzeje
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga