16 sierpnia 2010
my tu bez mitu
nasycona syfem sylwetka Syzyfa
zbrodnia i kara pamięć i wiara
bezpowrotnie zaklęte
przemienione w głaz
i tak to się toczy
z górki i pod górę
orka na ugorze wół na oceanie
żabką do nikąd daremne pływanie
skiba za skibą pługiem po ścianie
to szczyt by taki szczyl
nie doszedł na szczyt
skarcony przez bogów
koniecznością wiecznej symulacji
nieskończonego powracania
do początku
inna synkopa rządzi naszą pieśnią
akcent pada na koniec
głaz ucieka w przepaść
nie jest naszym bratem
ten kto nie umiera
18 sierpnia 2025
Jaga
17 sierpnia 2025
sam53
16 sierpnia 2025
sam53
16 sierpnia 2025
wiesiek
16 sierpnia 2025
dobrosław77
15 sierpnia 2025
violetta
15 sierpnia 2025
sam53
14 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt