4 stycznia 2012
Lucyferianeczka
Ritual of flesh and ice, lub Czarna Msza dla naiwnych
,, Czuję się jak glonojad w niedomytym akwarium, objadający się mchem, porastającym nieużywane pizdy” Krystian Bala -,,Amok”
zwolnij. to tutaj. zasuszona metropolia
kiedyś było w niej szaleństwo, patyna i woda księżycowa
powietrze wypełniały procenty
wieczny zakaz patrzenia na dół
rzucaliśmy się z dachów a nasze czaszki
pękały na gorącym asfalcie
tu, za uchem mam bliznę po butaprenie
farbowane przystanki. ramiona
dzieci są z pudru i cementu
dziewczynki maja słony smak
chłopcy wszędzie sadzą brzozy
wejdź do środka, zaparzę kawę
ostatnio coraz częściej nucę piosenkę Anny
,,Across the bridge”
za ścianą ciągle odmawiają pacierze. wyją psy
minie kilka lat i zostanie tu tylko mój dom
słup soli przebity morską wodą
resztę rozpuszczę w ślinie z tych cholernych modlitw
zakopię chłopców. jednego po drugim
http://www.youtube.com/watch?v=X6mAa0V5ByU
1 października 2024
0110wiesiek
1 października 2024
Są jeszcze chwile nadzieiEva T.
1 października 2024
PaździernikJaga
1 października 2024
OgrodnictwoBelamonte/Senograsta
30 września 2024
pierwsza randkasam53
30 września 2024
Jesienna sukienkaJaga
30 września 2024
Pierwszy przymrozekJaga
30 września 2024
Zapiski niespokojne 3Misiek
30 września 2024
RubieżeBelamonte/Senograsta
30 września 2024
Źle się dzieje...Marek Gajowniczek