12 czerwca 2011
Red Tube
rozpłataj, wejdź do środka
biała, bez krwi, pełna światła, nagich ostrzy
sznytów i namagnesowanych tatuaży
poczuj jak przyjemnie milknę, zmieniam się w popiół
zajmij czymś dłonie
ubranie wije się na podłodze, syczy
wyginamy kolana i usta. ogień w zębach, ruch, tarcie
szczecina rodzi kłujące wibracje, językotok
odkorkowanie, próżnia. ból wpada wraz z tępym nożem
zbyt głęboko, by kiedykolwiek zapomnieć przyrzeczenia
pierwszokomunijne, pogubić zdjęcia z dzieciństwa
głęboki bieg, drążenie na przełaj, na wprost
uległy teren, szukasz białej ropy i świadectwa niedojrzałości
spluwasz, świetliki gasną
smak wolframu i wody, solniczka bez dna
pęka w tobie lód
18 listopada 2024
jednak trzeba od czegośjeśli tylko
18 listopada 2024
0007.
18 listopada 2024
0006.
18 listopada 2024
noc bez zgody na senTeresa Tomys
18 listopada 2024
obcaTeresa Tomys
18 listopada 2024
ból którego nie widaćTeresa Tomys
18 listopada 2024
Ułudadoremi
18 listopada 2024
TO MINIEAtanazy Pernat
18 listopada 2024
Śpiew ptaków to są myśliEva T.
18 listopada 2024
Trwogadoremi