12 june 2011
Red Tube
rozpłataj, wejdź do środka
biała, bez krwi, pełna światła, nagich ostrzy
sznytów i namagnesowanych tatuaży
poczuj jak przyjemnie milknę, zmieniam się w popiół
zajmij czymś dłonie
ubranie wije się na podłodze, syczy
wyginamy kolana i usta. ogień w zębach, ruch, tarcie
szczecina rodzi kłujące wibracje, językotok
odkorkowanie, próżnia. ból wpada wraz z tępym nożem
zbyt głęboko, by kiedykolwiek zapomnieć przyrzeczenia
pierwszokomunijne, pogubić zdjęcia z dzieciństwa
głęboki bieg, drążenie na przełaj, na wprost
uległy teren, szukasz białej ropy i świadectwa niedojrzałości
spluwasz, świetliki gasną
smak wolframu i wody, solniczka bez dna
pęka w tobie lód
18 november 2024
0007.
18 november 2024
0006.
18 november 2024
Śpiew ptaków to są myśliEva T.
17 november 2024
Too PrudentSatish Verma
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga