19 kwietnia 2011
Gniewne wnioski tworzą czarne zgłoski
Kiedy myśl, nie doskonała;
jest w rozumie; złem odkrycia,
chce naturą grzechu ożyć,
ludzkim cieniem życia.
W żywioł czystego zniszczenia; spokoju,
człowieka "dobrego" potrafi przemieniać;
ciepłem by walczył; gorącym słowem,
by się odznaczał, krzyż palił w mowie,
dał trochę chłodu dziecku z kamienia,
uchwycił je sensem; jak skorpion bez cienia
i krusząc je w ciele; piaskowej zamieci,
językiem wyrzucił z siebie, by w proch zmienić.
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta