3 kwietnia 2011
Koniec
Prawd wspomnę twoje słowa,
nim zamknę swoje oczy, snem otulony wiecznym.
Modlitwę resztką sił utoczę,
niech szybuje w górę ku tobie jak ptactwo.
Trwajcie moje chwile, kiedy czas, póki żyję,
nie karzcie batożyć mojej duszy,
niech wiara wypełni mi serce, co niebem i ziemią poruszy.
Dnia nie znając, końca nie dostrzegam
i gdy przyjdzie, to w śmierci objęciach z początkiem.
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek