3 kwietnia 2011
Koniec
Prawd wspomnę twoje słowa,
nim zamknę swoje oczy, snem otulony wiecznym.
Modlitwę resztką sił utoczę,
niech szybuje w górę ku tobie jak ptactwo.
Trwajcie moje chwile, kiedy czas, póki żyję,
nie karzcie batożyć mojej duszy,
niech wiara wypełni mi serce, co niebem i ziemią poruszy.
Dnia nie znając, końca nie dostrzegam
i gdy przyjdzie, to w śmierci objęciach z początkiem.
18 października 2025
Nesca
18 października 2025
violetta
18 października 2025
wiesiek
18 października 2025
Yaro
18 października 2025
Belamonte/Senograsta
18 października 2025
dobrosław77
17 października 2025
tetu
17 października 2025
wiesiek
17 października 2025
violetta
16 października 2025
Arsis