3 kwietnia 2011
Chciwość
Nikomu nie mówił, przecież mieć nie można…
i nikt się nie chlubił, ni pani wielmożna,
ani myśliciele, choć było ich wiele,
ni królowie bogaci i książęta możni,
że można tak wiele; bo byli ostrożni,
nikt mądry i nigdzie, że wszystko mieć można
na ludzkiej krzywdzie, jej chęć bywa zdrożna.
Niech każdy wybiera jak pragnie,
niejeden utopi się w bagnie własnej chciwości.
Kto nieistotne i jakie zasady;
młody, czy stary, nieważne są daty,
czy bardzo prosty, czy też złożony,
ponury na co dzień, czy rozanielony,
dyrektor firmy, czy zwykły robotnik,
wyga, nie wyga, czasami nie liga,
lecz zwykła odwaga, co w czyn się obleka,
odkrywa znacząco oblicze człowieka.
Kłamstwo zaś było od zawsze, zniewaga,
bo jakaś musi być równowaga,
na szczeblach wielkich,
lub małych szczebelkach,
gra polityczna je kocha wszelka.
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek