27 marca 2011
Sekstans pragnień
Świeżości jest zefirem letnim zmysłowość,
wykwintnością doznań, w rozkoszy karocy,
kiedy w oczy namiętne, spogląda wielka błogość,
którą stać się może, dama perłowej nocy.
Bywają chwile kwitnące bliskością,
pasatem uczuć przywiane doniosłych,
pięknych jak bukiet darowany lubej,
która w rozumie bursztyn dobra kryje.
Szlachetna jak szafir, wytrawna dziewczyna,
cieszy jak wiosna, upaja urokiem słodka niby wino.
Raduje świadomość, lektyka dla duszy,
przyozdabia w uśmiech, prozaiczność kruszy.
Przygoda niby przystań w zatoce wolności,
szlachetna jest przyjaźń, naprzeciw mórz miłości.
Wyspy samotności, opodal statków marzeń,
czekają na korsarzy, spragnionych pięknych wrażeń.
2 lutego 2025
Złote światłovioletta
2 lutego 2025
Cierpienie ma kolor niebieskiwolnyduch
2 lutego 2025
0202wiesiek
2 lutego 2025
Zadumanie nad domamiwolnyduch
2 lutego 2025
Między szarością a złotemwolnyduch
2 lutego 2025
przelotnośćajw
2 lutego 2025
Słodki języczekajw
2 lutego 2025
Irminaajw
2 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya