24 marca 2011
Urok nocy
Skarb nocy błyszczy,
jakby złotem dla wzroku,
wygląda jak oczy zastępów...
Spoglądam w bezmiar wszechświata,
zamyślony, oderwany od ziemi.
W moim umyśle, lecz sięgnąć chciały nieba,
to za mało, każdy chce więcej niż myśli.
Niektórzy jak losu murarze,
przyszłość zbudować by chcieli,
ze snów gdzie jest ogrom wydarzeń,
gdzie człowiek się życiem weseli.
Tam gdzie sedno jest życia, jego istota i sens,
tam skarb jest i godny odkrycia,
piękniejszy niż Rzym, dwojga serc.
Świeczniki nieba migoczą,
blaskiem księżyca łagodzone zmysły,
słychać świerszcze,
noc rozbrzmiewa muzyką natury.
Żaby nad stawem rechoczą prześmiewczo,
jakby chciały zagłuszyć puchacza,
dziecko nocy i echo,
a ja stoję i myślę…,żyję teraźniejszą chwilą.
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek