23 marca 2011
Buntownik
Obojętny na krzywdy
brnie w egoizm,
nie karmiąc lustracją
swoich potrzeb,
on, manifest niezgody.
Jak meandry pozorów
utopione w zdarzeniach,
ciągu błędnym uporu.
On, celowe odstępstwo,
spojrzenie sceptyczne
powierzchowne jak grymas,
pełnia myśli przekornych.
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta