23 marca 2011
Buntownik
Obojętny na krzywdy
brnie w egoizm,
nie karmiąc lustracją
swoich potrzeb,
on, manifest niezgody.
Jak meandry pozorów
utopione w zdarzeniach,
ciągu błędnym uporu.
On, celowe odstępstwo,
spojrzenie sceptyczne
powierzchowne jak grymas,
pełnia myśli przekornych.
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek