19 marca 2011
Styl wolny
Nie szukam umiaru,
regularnych reguł,
kształtów, form kanonów,
snobizmu maniery,
ani wzniosłych celów,
ideału niszy.
Niech popłyną z rozumu,
myśli niby ruczaj,
porwą swą harmonią,
cichym tchnieniem sztuki,
musną słodkim pląsem,
zmysłową rozkoszą…
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga