18 marca 2011
Apokryf wigilijny
ten czas
jest świątynią czasu –
znów odświętne stoły
będą za ciasne
a prawdziwe puste miejsca
nie wychylą się z ukrycia
znów obok kochanki
usiądzie inny mężczyzna
przełamie się z nią opłatkiem
by zaraz zmieszać ją
z myślą mową uczynkiem i zaniedbaniem
znów urodzi się
Bóg patriarchów Bóg filozofów Bóg ludu
zapłacze nad świętą perłą
dawidowej stolicy
i pójdzie na pustynię Negev
ażeby raz jeszcze
przespać najdoskonalszy ze światów
8 listopada 2025
violetta
8 listopada 2025
dobrosław77
8 listopada 2025
ajw
8 listopada 2025
sam53
8 listopada 2025
smokjerzy
8 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
7 listopada 2025
violetta
7 listopada 2025
wiesiek
7 listopada 2025
Jaga
7 listopada 2025
Belamonte/Senograsta