14 maja 2012
Mógłbym
mógłbym pojechać do Berlina
i na Anhalter Bahnhof
beztrosko obserwować
jak wymieniają płyny ustrojowe
młode pędy bambusa
mógłbym zamówić
w Biurze Rzeczy Znalezionych
czerwone popioły
z afrykańskich cygaretek
mógłbym wstrzymać Ziemię
i ruszyć Słońce
mógłbym opowiadać o tym
bez końca
i nie pisać przepoconych wierszy -
wstrzymać się aż do uszkodzonego skrzyżowania
gdzie czerwone powieki wielkopostnego uzdrowiciela
przewracają zmyślone oczy na wpół legendarnych czynów
prawdziwej tożsamości ulicznych bóstw kalekiej ciszy
30 września 2024
Źle się dzieje...Marek Gajowniczek
29 września 2024
2908wiesiek
29 września 2024
wśród traw wiatr wykonujeEva T.
29 września 2024
Magiczna rzeczywistośćvioletta
29 września 2024
Skromny 2023.Eva T.
29 września 2024
Jesień/zima drzewa figowegoEva T.
29 września 2024
Jesień drzewa figowego (informacyjnie)Eva T.
29 września 2024
BusolaBelamonte/Senograsta
29 września 2024
Śnię, że jesteś ze mnąMarek Gajowniczek
28 września 2024
tak trudno się zapomniećsam53