5 czerwca 2010
Melodia ciał
Zanurzony w szepczącej pianie,
czule struny srebrne stroisz,
łaskoczące opuszków igranie,
melodię ciała powoli unosisz
miodowym wypełniasz mnie kolorem.
Rozedrgana dotyku szelestem
wtapiam się w rytm tej melodii
naelektryzowana powietrzem
pełnym nut tej miłosnej rapsodii.
Dłońmi tańczysz w świecy migocie,
wargami zbierając z ust korale,
zatapiasz się w milczenia złocie,
przy westchnień mych chorale
cienistym wypełniasz mnie lazurem.
Pierścieniem sonet Twój oplatam,
gdy tętna rytm się w tango zmienia,
do nieba bram wysoko wzlatam,
z Tobą na dusze się zamieniam.
Wirując tym szalonym tempem,
melodia ciał-ekstazy taniec,
wypełniasz mnie cudownym ciepłem,
sperlone ciała jak nut łkanie
Ja Tobą a Ty mną Kochanie.
Napisany 2006.11.24
23 lutego 2025
sam53
23 lutego 2025
Bezka
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
wiesiek
23 lutego 2025
Eva T.
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw