28 czerwca 2010
LIST DO YENEFEER LUB WYZNANIE ALKOHOLIKA
patrzysz na mnie pijanego
mówisz: nie poznaję cię
tak – wiem – jeszcze jeden kieliszek
jeszcze jeden skacowany poranek
i obiecuję – podniosę się
nie musisz pomagać
nie potrzebuję litości
jedyne czego teraz pragnę
to tabletki nasennej po której obudzę się za tydzień
a wtedy – przyrzekam – zmienię się
nie martw się dam jakoś radę
nie musisz mnie dłużej uspokajać
ani trzymać za rękę
potrzebuję tylko trochę więcej czasu może rok
a wtedy – zobaczysz – będę inny
tylko czy dasz radę
czy będziesz miała dość siły
czy będziesz chciała czekać
24 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
sam53
24 grudnia 2025
ais
23 grudnia 2025
wiesiek
23 grudnia 2025
jeśli tylko
22 grudnia 2025
Eva T.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb
22 grudnia 2025
Yaro