13 czerwca 2010
POCZTÓWKA Z ODDZIAŁU ONKOLOGII
Jak żyć
kiedy został
tylko miesiąc
zna się datę
własnego pogrzebu
Tyle jeszcze chciałoby się
zobaczyć dotknąć powiedzieć
jak umierać gdy nadchodzi wiosna?
O północy żegnam się
z bezpowrotnie odchodzącym dniem
pełen lęku odliczam na palcach
ile jeszcze zostało
W południe
martwej ciszy bezsennych sal
samotnie przemierzam
wydeptany szlak białych ścian
od drzwi do okna i z powrotem
Chirurgiczne szczypce i morfina
w które dotąd wierzyłem
są już tylko moimi maskotkami
Już czekam
już jestem spakowany
pozostawię tylko
znoszone kapcie i piżamę
W nocy zastanawiam się
ile mogą kosztować
oddawane przeze mnie wiadra bólu
i co kupię za nie na tamtym świecie
jeśli w ogóle cierpienie
ma jakąkolwiek wartość
Już czekam
już jestem spakowany
gdy nadejdzie koniec
wykonam ostatni spacer po korytarzu
od drzwi do okna i z powrotem
Zaciśniętą z bólu dłonią
pożegnam leżących obok
którym został jeszcze rok
aż cały rok
modlitw i nadziei
23 sierpnia 2025
violetta
22 sierpnia 2025
ais
22 sierpnia 2025
smokjerzy
22 sierpnia 2025
sam53
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70
20 sierpnia 2025
smokjerzy
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt
19 sierpnia 2025
sam53