10 czerwca 2010
ZWIASTUN
chyba już czas
przeistoczyć się w anioła
i skoczyć w ciemność
ubrać w białe prześcieradło
wjechać na dziesiąte piętro
i stanąć na krawędzi życia
poczuć wiatr w nozdrzach
usłyszeć głosy zmarłych
rozłożyć ramiona do lotu
jeszcze machnąć na wszystkich ręką
pożegnać świat splunięciem
i odbić się od dna szybko pewnie mocno
ostatecznie jak
wyrok przepowiednia armagedon
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga