21 października 2011
WIECZÓR
Dzień zapada na drugą stronę
krwawi przecięty horyzontem
ziemia tak spokojnie odbiera nam światło
jakbyśmy mieli o nim na zawsze zapomnieć
Słońce tonie w lampce montepulciano
wspomnienie ciepła zeszłorocznej Italii
zapalamy świece jak po śmierci dnia
w telewizji kolejny odcinek życia na niby
Z każdym zmierzchem świat znika
jak opuszczony dworzec
odjeżdżamy coraz bardziej rozmazani
jak ludzie w pędzącym pociągu
1 czerwca 2025
wiesiek
1 czerwca 2025
Marcin Olszewski
1 czerwca 2025
violetta
31 maja 2025
violetta
31 maja 2025
Marek Gajowniczek
31 maja 2025
sam53
31 maja 2025
dobrosław77
31 maja 2025
sam53
30 maja 2025
wolnyduch
28 maja 2025
sam53