24 marca 2014
24 marca 2014, poniedziałek ( Ja tu właśnie pasuję )
Czasem uciekam do świata gdzie wszystko jest możliwe. Do świata pełnego tajemnic, odkrytych dusz i słów w dosycie.
Czuję się swobodnie z moją malowaną maską na twarzy bo tutaj mały kolorowy pajacyk z balonikiem sypie wierszami z rękawa. A razem z wisiorkiem w kształcie misia przeszliśmy się po moim pokoju, lesie i kałuży z wodą. Kilka dni temu z drewnianą twarzą gaworzyłem do zmierzchu o tym jacy są ludzie. Nie dalej jak wczoraj kaczuszka na lodzie w ciekawej dyskusji bez ogródek oznajmiła, że jestem malowanym ptakiem. Usłyszałem, jak sterczący sutek pod koszulką stwierdził, że już się ustatkował a logo Anonimowych Objadaczy Marsami boi się, że jest zbyt merytorycznie odstraszająca... Ulotna zjawa teraz jest mocną kawą. I tylko Nike z plazmą na twarzy odzywa się bardzo rzadko.
Tak dziwny jest ten świat i właśnie dlatego czuję się u siebie.
19 maja 2025
wiesiek
19 maja 2025
sam53
18 maja 2025
Marcin Olszewski
18 maja 2025
violetta
17 maja 2025
dobrosław77
17 maja 2025
violetta
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka