11 listopada 2010
Anatomia przemijania
Anatomia przemijania
Życie moje jak
wyrok w zawiasach,
Nie podlega
apelacji, odroczeniu.
Szkoda, że nie
umiem żywić się chwilą,
byłbym wieczny,
niezatapialny.
On, który dał mi
delegację bez terminu powrotu,
Jak Wielki Księgowy
oblicza mi koszty podróży,
skrupulatnie, tak
nieomylnie dzień po dniu.
Dlaczego nie pozwala
na repetycję wczorajszego dnia.
Nie pozwala użyć
korektora czasu.
Dzisiaj już wiem -
co to jest wczoraj,
nie wiem - co znaczy
jutro.
21 grudnia 2025
violetta
21 grudnia 2025
sam53
21 grudnia 2025
ais
21 grudnia 2025
wiesiek
20 grudnia 2025
Anthony DiMichele
20 grudnia 2025
Anthony DiMichele
20 grudnia 2025
wiesiek
20 grudnia 2025
ais
20 grudnia 2025
sam53
20 grudnia 2025
violetta