16 listopada 2010
Gnosienne
tej bezsennej nocy
przewracałem swe ciało
z boku na bok
z prawa na lewą
potem z lewej na prawą
kobieta obok delikatnie chrapała przez sen
kusiły jej ciepłe piersi i łono
a ja przekręcałem swoje ciało
z boku na bok
z brzucha na plecy
z pleców na brzuch
i w pozycję embrionalną
– nie mogąc upaść
w jamę snu
uwierało mnie ciało
przerażała potworność formy
pompa tłoczyła krew
obrzydliwie
rów-no i mia-ro-wo
męczyłem się pół nocy
aż w jednym błysku
zrozumiałem nad ranem
że to nie uwiera mnie ciało
ale – zatrzaśnięta w nim dusza
24 kwietnia 2024
W ciszyArsis
24 kwietnia 2024
Ołowiane żołnierzykiSztelak Marcin
23 kwietnia 2024
Psychoza wg HitchcockaMarek Gajowniczek
23 kwietnia 2024
BleKrzysztof Piątek
23 kwietnia 2024
With no CraftAdam Pietras (Barry Kant)
22 kwietnia 2024
o co chodzisam53
22 kwietnia 2024
InkarnacjaMarek Gajowniczek
22 kwietnia 2024
zapach bzusam53
22 kwietnia 2024
Sursum cordaMarek Gajowniczek
22 kwietnia 2024
SumowaniaSztelak Marcin