17 grudnia 2010
O(b)gryzek sumienia
Obgryzam palce do krwi.
Cholernie boli mięsień główny – serce.
Kurczy się.
Pierwszy skurcz…
Znów kogoś zabiłam.
Drugi skurcz…
Wyrzuty sumienia nie dają odpocząć myślom.
Trzeci skurcz…
Znów zabiłam siebie.
Czwarty skurcz…
Już nie myślę.
Piąty skurcz…
Już nie liczę.
Obgryzam jabłko do ostatniej pestki.
Cholernie boli wpatrywanie się w jeden punkt – ogryzek.
Minęła cisza.
12 maja 2025
sam53
11 maja 2025
Yaro
11 maja 2025
wiesiek
11 maja 2025
Marcin Olszewski
11 maja 2025
Marek Jastrząb
11 maja 2025
violetta
10 maja 2025
wiesiek
10 maja 2025
dobrosław77
10 maja 2025
AS
10 maja 2025
sam53