31 października 2010

Świątynia Magdaleny

Magdalena nie płacze.

W żarłocznym uśmiechu śmierci schodzi w dół rzeki niczym nimfa.
Zaciera ręce nie mogąc się doczekać wylewu słońca.
Siedzi na skraju siebie i natury.
Zanurza się w zwierciadle wszechwieczności i ściska w dłoni bladej trzy stokrotki.

Magdalena nie pragnie.

W zaciszu życia wędruje po swojemu.
Umawia się na randkę z burzą, a z deszczem idzie przez życie.
Tak bezpardonowo pozbawiona tchnienia nawiedza las szczęścia, w którym odnalazła siebie.
Pod koniec ciemnej wędrówki.
To nic.
Lepiej późno niż wcale.




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1